Ogrodniczki - nieodzownie kojarzą mi się z dzieciństwem, kiedy mama na siłę ubierała mnie w nie do przedszkola, a później do szkoły. Były wręcz przeze mnie znienawidzone. Dziś powracają, a każda fashionistka chce je koniecznie mieć w swojej szafie. Tym razem zachwyciły i mnie. Są dość problematyczne, chociażby ze względu na to, że zły dobór dodatków może spowodować nazywany przeze mnie look "rolnika". Obecnie znajdziemy w sklepach różne ich kroje, długość czy materiał z jakiego są wykonane. Mnie najbardziej przekonują te krótkie dżinsowe. Natomiast jeśli miałabym wybrać tę dłuższą ich wersję, z pewnością świetnym zrównoważeniem tych dość ciężkich spodni, byłyby zgrabne sandałki na szpilce i kobieca biżuteria.
Sklepy, szczególnie sieciówki, proponują nam różne różniste fasony i materiały ogrodniczek. Zrobiłam mały rekonesans i wybrałam kilka według mnie najfajniejszych wersji.
Jak już wcześniej wspomniałam, najbardziej do gustu przypadła mi krótka wersja ogrodniczek. Początkowo totalnie zostałam zauroczona przez te z Pull&Bear. Z trudem powstrzymałam się przed ich kupnem i... bardzo dobrze! W rezultacie wymarzoną parę znalazłam w second handzie za całe 14 zł!
A Wy co sądzicie o obecnej modzie na ogrodniczki? Są dla Was, tak jak i dla mnie wspomnieniem dzieciństwa?
Całuję.
P.S. Od jakiegoś czasu brakuje aparatu do sfotografowania stylizacji, ale mam nadzieję, że niedługo znajdzie się dobra dusza, która mi w tym pomoże. Czekajcie cierpliwie.
Amazing looks!
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu gdyby ktoś kazał założyć ogrodniczki to bym się uśmiała, ale teraz są naprawdę w stylowym wydaniu.
OdpowiedzUsuńSuper trend! Te z pierwszego zdjęcia podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńpodobaja mi sie, wlasnie sie 'czaje' na jedne :)
OdpowiedzUsuńNie podążam ślepo za trendami ale ogrodniczki to bardzo praktyczna rzecz więc kto wie może znajdą się w mojej szafie ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie ogrodniczki raczej nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs z Persunmall :)
Strasznie ładnie;)
OdpowiedzUsuńSwietne :)
OdpowiedzUsuńCiągle szukam doskonałych dla mnie ogrodniczek ! I jakoś nie mogę znaleźć chcyba chciała bym całe białe :)
OdpowiedzUsuńAkurat ten trend bardzo mi sie podoba, ale ze wzgledu na to, ze jestem wybredna, to popieram tylko i wylacznie jasne krotkie ogrodniczki:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mila
lecz są wygodne i modne!
OdpowiedzUsuńo, no proszę , przeczytałam na sfbb że mnie widziałaś w bb ?:D możliwe, pewnie to była środa, bo własnie wtedy byłam tak ubrana :) pzodrawiam
OdpowiedzUsuńOgrodniczki są super, muszę się zaopatrzyć w nowe, albowiem ostatnio miałam takie w gimnazjum o.O
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest super! Pozdrawiam!
Ogrodniczki jakoś do mnie nie przemawiają, aczkolwiek te czarne mają całkiem ciekawy strój!
OdpowiedzUsuńTfu* krój ;)
OdpowiedzUsuńOgrodniczki to dość ciężki temat - trzeba umiejętnie dobrać do nich dodatki co nie jest łatwe. Sama od jakiegoś czasu poluję na nie - niestety nie mogę znaleźć odpowiednich :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na bawełniany outfit!
Uwielbiam ogrodniczki i mam nadzieję, że niebawem uda mi się jakieś zakupić, bo fenomenalnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńŚwietne ogrodniczki :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
niezłe, choc trochę dziecinne
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogrodniczki:) Mi też od zawsze kojarzą się z dzieciństwem ;)
OdpowiedzUsuńhttp://deer-in-my-wardrobe.blogspot.com/
Mnie ogrodniczki zachwyciły już dawno i cieszę się, że moda na nie powraca.
OdpowiedzUsuń