Zima to
zdecydowanie okres niesprzyjający wyginaniu się przed obiektywem.
Jeśli w grę wchodzą minusowe temperatury, wolę usiąść pod
ciepłym kocem z gorącą herbatą malinową. Ostatnio jeszcze dobiło
mnie okropne choróbsko, ale powracam z nowymi zdjęciami po miesiącu przerwy w...
Strusiu! Tak właśnie pieszczotliwie tę spódniczkę nazwały moje
przyjaciółki. Jakiś czas temu postanowiłam nie wzbogacać mojej
szafy o kolejne fikuśne rzeczy, a postawić na bardziej klasyczne i
minimalistyczne. Struś jednak jest o tyle przyjazny, że mam już
miliard pomysłów na niego i po prostu musiałam go mieć. Tym razem
postawiłam na jego rockową wersję. Trochę mieniąca się bluzka,
beanie, workery i militarny płaszcz dodały troszkę ostrzejszego
klimatu. Struś zestawiony z białą bluzeczką na ramiączkach i
szpilkami stanie się bardziej delikatny i kobiecy – tę wersję
wybiorę prawdopodobnie na jakąś imprezę w klubie, a może i na
Sylwestra.
Kochani, życzę Wam szalonej, szampańskiej imprezy sylwestrowej! W końcu mówi się, że im lepszy Sylwester, tym bardziej udany kolejny rok! :-)
fot.: Michał Stępień
Coat - River Island
Blouse - Bershka
Skirt - H&M
Worker Boots - Tally Weijl
Bag - Vintage
Cap - Allegro.pl
Bracelet - Pretty Girl
Ring - Glitter
Ciekawa stylizacja ;) Nie zmarzłaś? ; p
OdpowiedzUsuńNa szczęście to był dość ciepły dzień jak na grudzień, a i rajtki były :)
Usuńfajne buty <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
Stylizacja bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :))
jestem zachwycony
OdpowiedzUsuńLove the skirt and the cap! =)
OdpowiedzUsuńxx
Dwa razy przymierzałam się do tej spódnicy w H&M, ale ostatecznie stwierdziłam, że nie będę miała gdzie jej nosić, a do tego okrutnie poszerzała biodra. Przyznam, że odważnie połączyłaś spódnicę, która kojarzy mi się z łabędzim puchem z szarą czapką.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o to gdzie nosić, moja odpowiedź brzmi - wszędzie :) To kwestia dodatków jak będzie wyglądać zestaw, casualowo czy bardziej elegancko. A czapka - kiedyś chyba wspominałam na blogu, że lubię łączyć sportowe, casualowe elementy z tymi niekonwencjonalnymi - stąd takie połączenie :)
Usuńświetna spódniczka :) pozdrawiam i zapraszam do mnie masz oryginalny styl :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńświetna spódniczka i cała reszta xD
OdpowiedzUsuńThat skirt is lovely, and I love your style!
OdpowiedzUsuńwww.freshminhtea.blogspot.com
Oj nam zima również nie sprzyja , już czekamy na (choćby małe) oznaki wiosny !
OdpowiedzUsuńA struś - rewelacja !!
Pozdrawiamy ciepło !
J'adore ta tenue ! Je vais te suivre comme ça je pourrai tout le temps voir tes superbes tenues !
OdpowiedzUsuńJette un coup d'oeil a mon blog, il est nouveau, besoin d'avis
A bientot :)
http://roki-blog.blogspot.fr/
świetny zestaw! a spódnica rewelka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Nie do każdej pasuje taka spódniczka a do Ciebie jest idealna :) Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania :)
<3
UsuńŚliczna spódniczka :) bardzo mi isę ta stylizacja podoba :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękna spódniczka:)
OdpowiedzUsuńgreat outfit! Love it!
OdpowiedzUsuńLove how yiu mixed tje skirt wit boots! Wamt to follow each other?
OdpowiedzUsuńświetny outfit. :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna stylizacja ;-)pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńSwietna stylizacja , spódniczka bardzo mi się podoba <3 Ogólnie mieszkasz w jednym z miast w którym jestem zakochana ! Co jakiś czas odwiedzam Cieszyn , mam tam rodzinę , może w tegoroczne wakacje uda mi się wpaść . ;) pozdrawiam , w wolnej chwili zapraszam do siebie ;*
OdpowiedzUsuń